login:  hasło:

Wiceminister klimatu i środowiska spotkał się z przedsiębiorcami

07-06-2024

Wiceminister klimatu i środowiska spotkał się z przedsiębiorcami. Czy będzie przełom w rozmowach o lasach? 

3 czerwca w Kwidzynie, z inicjatywy Pomorskiego Zespołu Parlamentarnego, odbyła się konferencja pt. „Perspektywy funkcjonowania przemysłu drzewnego w obliczu nowych wyzwań”. Na zaproszenie Agnieszki Pomaski, Przewodniczącej Pomorskiego Zespołu Parlamentarnego, Mieczysława Struka, Marszałka Województwa Pomorskiego, Tomasza Frejnagiela, Starosty Powiatu Kwidzyńskiego odpowiedziało kilkadziesiąt osób, w tym parlamentarzyści, przedstawicieli władz samorządowych, Lasów Państwowych, firm, instytucji związanych z przemysłem drzewnym w Polsce. Nie zabrakło również przedstawicieli organizacji branżowych, między innymi z Ogólnopolskiej Izby Gospodarczej Producentów Mebli, Stowarzyszenia Producentów Płyt Drewnopochodnych w Polsce, Stowarzyszenia Papierników Polskich oraz Polskiej Izby Gospodarczej Przemysłu Drzewnego.   Głównym celem spotkania było przedstawienie i uświadomienie parlamentarzystom i samorządowcom, którzy na co dzień nie zajmują się przemysłem drzewnym, z jakimi problemami się on boryka.  

W obliczu planów Ministerstwa Klimatu i Środowiska dotyczących wyłączenia co najmniej 20 proc. powierzchni lasów z gospodarowania, a także w sytuacji niekontrolowanego eksportu drewna oraz niekorzystnych zasad sprzedaży tego surowca, przemysł drzewny jest coraz bardziej zaniepokojony i coraz głośniej apeluje o poważne potraktowanie swoich postulatów. Wskazuje, że konsekwencje tych działań mogą okazać się katastrofalne dla przemysłu drzewnego, który z 6 proc. udziałem w polskim PKB, stanowi jedną z silniejszych gałęzi gospodarki, a który jednocześnie stoi wobec ogromnego kryzysu. Skutki załamania na rynku są już odczuwalne, również przez firmy z województwa pomorskiego, które licznie stawiły się na konferencji.

Dyskusję rozpoczął Jerzy Majewski, Członek Rady Nadzorczej MM Kwidzyn, który podkreślił niezmiernie trudną sytuację zakładów przetwarzających surowiec drzewny wskutek drastycznego pogorszenia warunków ich funkcjonowania.

- W minionym roku, a także w pierwszych miesiącach 2024 r. spadki produkcji odnotowały wszystkie branże związane z przetwórstwem drewna: sektor celulozowo-papierniczy - 20-35 proc., sektor meblarski – 6 proc., sektor płyt drewnopochodnych 20-25 proc. w stosunku do 2022 roku. Dodatkowo producenci tarcicy i wyrobów z drewna odnotowali spadek wartości sprzedaży o 26 proc. do roku 2022 roku – wymienił Jerzy Majewski.

Jednocześnie podkreślił, że po 15 października 2023 roku, wraz ze zmianą władzy, pojawiło się nowe otwarcie w kontaktach z branżą drzewną i wreszcie rozpoczęto dialog z przedsiębiorcami. Niestety nie wszystko poszło po myśli przemysłu drzewnego, a sytuacja i napięcie pomiędzy przedsiębiorcami a rządem narasta od momentu styczniowego memorandum na wycinkę drewna w RDLP Białystok i RDLP Krosno.

Wspomniał również o Ogólnopolskiej Naradzie o Lasach, z którą przemysł wiązał duże nadzieje, a która okazała się fasadowym wydarzeniem o ustalonych wcześniej wynikach prac (powstanie Lasów Społecznych, nowych Parków Narodowych i Rezerwatów Przyrody).

- Najbardziej obawiamy się zapowiedzi wyłączenia 20 proc. powierzchni lasów z gospodarki leśnej, co może doprowadzić do poważnych konsekwencji, między innymi: do spadku dostępności i wzrostu cen wielu produktów, negatywnego wpływu na środowisko i degradację lasów, utratę konkurencyjności polskiego przemysłu drzewnego na rynkach międzynarodowych, a w konsekwencji powolny jego upadek – zauważył Majewski.

Przedstawiciele przemysłu drzewnego podkreślili, że doceniają otwartość na dialog, a także wyraźnie zaznaczają, że w ich interesie nie leży dewastacja przyrody, o którą są nieustannie posądzani. Apelują, by zmiany, które planowane są w gospodarce leśnej miały charakter długofalowy.

Branża drzewna popiera ochronę przyrody z jednoczesnym uwzględnieniem jej potrzeb - w tym ustanowienia okresu przejściowego. Oczekuje się zatem zagwarantowania stabilnego dostępu do drewna na następne minimum 10 lat w ilości 40-44 mln m3/rok, konkurencyjnych cen drewna w Europie, przywrócenia certyfikatu FSC we wszystkich RDLP, wyeliminowania eksportu drewna okrągłego, zaprzestania spalania drewna okrągłego na potrzeby energetyki zawodowej, zwiększenia recyklingu drewna, kontynuowania zrównoważonej gospodarki leśnej, zmian w urządzaniu i eksploatacji lasów zgodnie z wiedzą naukową i zmianami klimatycznymi, prowadzeniem rzeczywistego dialogu pomiędzy MKiŚ, Lasami Państwowymi, przemysłem i organizacjami ekologicznymi.   

Do postulatów tych odniósł się bezpośrednio wiceminister klimatu i środowiska Miłosz Motyka, który zapewniał, że kolejne decyzje, będą podejmowane po efektywnym dialogu ze wszystkimi stronami. Podkreślił, że sposób komunikacji ministerstwa ulegnie zmianie, tak aby branża drzewna nie była już więcej zaskakiwana decyzjami podejmowanymi przez polityków.

- Zbudowaliście Państwo potężną gałąź polskiego przemysłu i nie wyobrażam sobie, żeby dzisiaj ktokolwiek próbował tą gałąź obcinać. Wierzę, że ochrona przyrody i gospodarka leśna mogą iść w parze z rozwojem przemysłu dzewnego. Przyjmuję to zobowiązanie - tymi słowami minister Miłosz Motyka zwrócił się do przedsiębiorców z branży drzewnej w podsumowaniu konferencji w Kwidzynie.

Przedstawiciele branż drzewnych mają nadzieję, że deklaracje ministra rzeczywiście przełożą się na konstruktywny i merytoryczny dialog Ministerstwa Klimatu i Środowiska z przedsiębiorcami, o który proszą już od kilku miesięcy.

– Jesteśmy ostrożnymi optymistami. Najbliższe tygodnie pokażą, czy obietnice ministra Miłosza Motyki zostaną spełnione – ocenia spotkanie Michał Strzelecki, dyrektor Ogólnopolskiej Izby Gospodarczej Producentów Mebli. – Od decyzji Ministerstwa Klimatu i Środowiska zależy nie tylko byt przedsiębiorców i ich pracowników, sytuacja ekonomiczna Polski, ale również to, czy w naszym kraju nadal będą produkowane meble, podłogi, opakowania z ekologicznego surowca, jakim jest drewno, czy zastąpi je plastik – dodaje.